Wiersze o zwierzętach

Kotka-Miłka

Czasem myślę czy wiesz o tym
Że znalazłam się pod płotem .
Chyba tak, bo w podzięce
Wąchasz , liżesz moje ręce.
Białe łapki ,grzbiet beżowy
Nos pół biały ,pół brązowy .
A na grzbiecie miły kotku
Białą łapkę na środku.
Brzuszek miękki i puszysty
Taki biały , taki czysty.
Gdy poproszę miłym tonem
Machasz raz po raz ogonem.
Gdy śpisz , zwijasz się w kłębuszek
Gdzie są łapki , ogon ,brzuszek ?
Byłbyś nadzwyczaj miła ,
Gdybyś stałe nie prosiła.
Skąd u ciebie chęć tej psoty ?
Wiem nic nic masz do roboty.
Żywot twój nie jest ciekawy ,
Ty brak kotów do zabawy.
Nie ma drzew by się tam wdrapać,
Nie ma myszki ,żeby złapać.
Wzięłam Cię, maleńka Byłaś,
Poznać tego nie zdążyłaś.
Znasz mr ręce ,twarz , mą postać
I tak dalej musi zostac.