Wiersze o zwierzętach

Kotka "Psotka"

Mała kotka - Wielka psotka
"Psotka" -tak ją będę nazywała,
Bo w tej nazwie ona cała.
Futerko ma wspaniałe
Puszyste- czarno-białe
A to przypadek rzadki
Na pyszczku owie czarne łatki .
No i rzecz oczywista,
Że psotka jest bardzo czysta.
Wczoraj, dzisiaj także jutro
Co dzień myje swoje futro .
A jej bursztynowe oczy
Gdzie po patrzą,to tam wskoczy
Czy to w zimę, czy to w lecie
Lubi siąść na parapecie
Już nie raz doniczkę zbiła
Ziemia się rozsypała
Pelargonia się złamała
Nie przejmuje się tym wcale
Hye i już jest na regale ,
Moment już siedzi ba pralce
Usneła w umywalce .
A najlepiej bez zwątpienia
Być tam gdzie coś do jedzenia
Z tą psotka to trudna rada
Na kredens u ba stół siada
Wkłada łapkę do szklaneczki
I zagląda do miseczki
Do talerza i do garnka
Oj przebrała się już miarka
Wszystkie próby i groźby
Nie pomagają niestety
Zwłaszcza kiedy się widzi
Obdarte kawałku tapety
Widzi , że mnie denerwuje
Na kolana mi wyskakuje
I mruczy mruczy bez przerwy
Tak chce leczyć moje nerwy
A ja czasem myślę o Ty
Jak sobie radzić z tym kotem .